„Wygrałam wyścig z czasem.”
Moja walka z chorobą Huntingtona przypomina wyścig z czasem, w którym liczy się dosłownie każdy dzień. Dzięki doktorowi Libionce oraz szpitalowi Vital Medic udało mi się wygrać tą ciężką walkę. Mam 49 lat, objawy pląsawicy ujawniły się u mnie we wrześniu ubiegłego roku i bardzo szybko się nasilały. Wiedziałam, że muszę działać szybko, aby dać sobie szanse na powrót do zdrowia.
Chorobę Huntingtona odziedziczyłam po mamie, u której ujawniła się ona po 60 roku życia. Pomimo, że walczy ona z tą chorobą dłużej, to ma się lepiej niż ja jeszcze kilka dni temu. Na tym przykładzie widać, jak szybko, w ciągu zaledwie pół roku choroba wywróciła moje życie do góry nogami. W moją rodzinę choroba Huntingtona uderzyła szczególnie mocno. Nie tylko ja, ale i moja starsza siostra żyje
z tą chorobą. Wyniki badań mówią o przekazywaniu choroby genetycznie połowie potomstwa, mam jeszcze dwie siostry które nie chorują. Byłam bardzo zdeterminowana, aby jak najszybciej podjąć leczenie, ponieważ w moim przypadku rozwój choroby był najszybszy i najgwałtowniejszy. Nie wiedziałam, ile tak naprawdę zostało mi czasu. Niezwłocznie po potwierdzeniu choroby testem genetycznym, rozpoczęłam poszukiwania odpowiedniego sposobu leczenia. W internecie znalazłam informacje o doktorze Libionce i jego nowoczesnej metodzie leczenia `przy użyciu stymulatora DBS. Po pierwszej konsultacji z doktorem w Gdańsku, byłam przekonana co do tej metody i rezultatów jakie przynosi. Dzisiaj mogę śmiało powiedzieć, że się nie myliłam i podjęłam słuszną decyzję.
Doktor zaproponował mi przeprowadzenie operacji w Kluczborku, wtedy nie miałam pojęcia gdzie to jest, jednak zapewniał mnie o najwyższej jakości i standardzie tego szpitala. Na co dzień mieszkam
w Warszawie, znam tam wiele szpitali, ale po tygodniu spędzonym w Vital Medic mogę stwierdzić, że jest to jeden z najnowocześniejszych szpitali, w którym pracują przemili i życzliwi ludzi. Mam szczęście, że trafiłam właśnie tutaj, gdzie otrzymałam profesjonalną pomoc.
Stan mojego zdrowia zdecydowanie się poprawił, a efekty leczenia przerosły moje oczekiwania. Zawdzięczam to doktorowi Witoldowi Libionce, szpitalowi Vital Medic i mojej determinacji. Teraz mogę rozpocząć rehabilitację i cieszyć się życiem, a czas niech płynie jak najwolniej…